sobota, 31 października 2015

Dla tych, co odeszli



Dla tych co odeszli

Dla tych
Którzy odeszli
W nieznany świat,
Płomień na wietrze
Kołysze wiatr.
Dla nich tyle kwiatów
Pod cmentarnym murem
I niebo jesienne
U góry.
Dla nich
Harcerskie warty
I chorągiewek gromada,
I dla nich ten dzień –
Pierwszy dzień
Listopada.

Danuta Gellnerowa








(zdjęcia pochodzą z Internetu)

niedziela, 25 października 2015

Matematyka na wesoło

Matematyka może być świetną zabawą, pod warunkiem, że oddamy ją we władanie dziecięcej wyobraźni! 

Metrówka ze znanego sklepu (!) może śmiało posłużyć do nauki dodawania, odejmowania. Klamerki do bielizny - jako "pionki" + parę pomysłów na urozmaicenie gry i jest zabawa!




Gra planszowa? Tak! Zróbmy ją sami!
Wystarczy większa kartka szarego papieru, małe karteczki i klej. Dzieci same decydują jak ma wyglądać plansza, nauczyciel może podpowiedzieć jakie są dodatkowe kryteria gry np.: różowe pole to przeskok o dwa  pola, zielony-dwa przysiady, czerwony- opuszczasz kolejkę, żółty-dwa klaśnięcia itd.... Można dodatkowo przygotować kartoniki z działaniami matematycznymi, które dzieci losują a wynik działania jest ilością pól, które należy przeskoczyć. 

Pomysłów może być bardzo dużo, wszystko zależy od chęci i zaangażowania dzieci, ale jedno jest pewne: taka matematyka na pewno nie jest nudna!








piątek, 23 października 2015

Święto ;)


Znalezione obrazy dla zapytania uśmiech

Dziękuję moim "25" za powód do uśmiechu;)

Święto Drzewa

Święto Drzewa jest programem edukacji ekologicznej Klubu Gaja realizowanym od 2003 roku, którego inauguracją jest ogólnopolska i międzynarodowa akcja sadzenia drzew co roku w październiku. Od 2007 roku program bierze udział w Kampanii „Miliard Drzew” („Bilion Tree Campaign”)  zainicjowanej przez Program Narodów Zjednoczonych do spraw Ochrony Środowiska (UNEP). (cytat ze strony klubu Gaja).

Akcję w naszej szkole przeprowadziła i koordynowała nasza pani -Bożena Szczęsnowicz.
Był więc konkurs plastyczny pod hasłem "Drzewo", na który wpłynęło 80 prac!



Najciekawsze prace zostały nagrodzone, ale wybór był bardzo trudny. Wkład pracy, pomysłowość autorów oraz materiały jakie zostały użyte, wprawiły w zachwyt szanowne jury oraz wszystkich odwiedzających wystawę! 

7 października do naszej szkoły przybyli panowie leśniczy ze szczególnym darem: sadzonkami drzew. 

Dlaczego? Po co? otóż: latem, nasza szkoła otrzymała nowe boiska szkolne, które są teraz niewątpliwie atutem naszej szkoły, ale jednocześnie musieliśmy pożegnać (wyciąć) kilkanaście , starych, wspaniałych drzew, pamiętających początki naszej szkoły....Mając na uwadze dobro nas wszystkich postanowiliśmy w miejsce starych drzew- posadzić nowe!
Najmłodsi uczniowie naszej szkoły bardzo aktywnie włączyli się w akcję sadzenia drzew. Cała relacja, wraz z filmem dostępna jest tutaj:http://www.sp5.zs9.suwalki.pl/2017/pazdziernik/13/1.htm


środa, 21 października 2015

Jeże z masy solnej

 
"O zielonym jeżu"
Jan Brzechwa

Pod kasztanem w gęstej trawie,
usnął jeżyk po zabawie.
Właśnie zbudził się i ziewał,
Gdy coś nagle spadło z drzewa,
Za nim drugie, trzecie też...
Miało kolce tak jak jeż.
Spojrzał jeżyk w bok uskoczył,
Przerażony przetarł oczy.
-Patrzę, patrzę i nie wierzę:
czy to jeże, czy nie jeże?
Nie wiedziałem dotąd sam,
Że zielonych braci mam.
Lecz ja w norce mam mieszkanie, a gdzie one? Na kasztanie!


 Niedługo (10.11) święto jeża, więc zabraliśmy się do pracy. 
Z masy solnej i wykałaczek każdy zrobił rodzinkę jeży.










 Suszyły się ponad tydzień., później zostały pomalowane tak, jak na wyobraźnię 8-latków przystało. Były więc jeże czarne i zielone, różowe i w kropeczki.... bo przecież nade wszystko chodziło o dobrą zabawę!

Ciekawostki:
Czy wiecie że: jeże są głównie owadożerne i wbrew temu, co mówią o nich wierszyki-wcale nie jadają jabłuszek! ? Wiedzieliście, że jeże na zimę zapadają w stan hibernacji a temperatura ich ciała spada z ok.35'C do ok. 4'C? Dzięki lekcji o jeżach przy zabawie z masą solną- my już to wiemy!
Pamiętajcie: w Polsce występują dwa gatunki jeży i oba są pod ochroną! Warto wiedzieć, zanim weźmiecie słodkiego jeża do domu...


 

piątek, 16 października 2015

Święto pieczonego ziemniaka


Dawno, dawno temu król Jana III Sobieski przywiózł sadzonki ziemniaka dla najdroższej sercu Marysieńki jako roślinę ozdobną do jej ogrodu. 
Podarował mu je cesarz Leopold I ze swoich ogrodów w Wiedniu.
Pewnego jesiennego dnia, gdy kwiaty przekwitły ogrodnik wyrwał je, wysuszył i spalił. Wtem poczuł smakowity zapach. Spostrzegł, że to bulwy ziemniaka tak pachną. Spróbował jedną i okazało się, że jest smaczna. Ogrodnik Łuba zaczął je uprawiać w ogrodzie na Nowolipkach w Warszawie. Dostarczał je na dwór królewski i na dwory magnaterii polskiej już w czasach panowania Augusta II.
Powoli przyzwyczajano się do ich spożywania. Dziś ziemniak jest pospolitym warzywem. Wszyscy znamy jego wygląd, smak i wszystkie wersje na temat ;)) i wiele, wiele innych pyszności...



Najpyszniejsze jednak są ziemniaki pieczone w ognisku!
25 września na zaproszenie mamy Karolinki wybraliśmy się do Okuniowca aby świętować koniec lata a także oddać należną cześć ....ziemniakowi! Oj się działo! sami zobaczcie!
rzut ziemniakiem do celu

wyścigi z ziemniakiem na łyżce




 
Nasi rodzice też nie mieli łatwo: musieli wykazać się znajomością prastarej sztuki obierania ziemniaka.Najważniejszym kryterium było pozostawienie jak największego ziemniaka i obranie jak najcieńszej skórki.
 Nie ma dobrej zabawy bez przeciągania liny!


 czasami przydaje się mała pomoc...;)

 Święto Pieczonego Ziemniaka to nade wszystko ognisko!
                                   (ziemniaczki spiekły nam się na węgielki;))))

i wspólna zabawa !




Król i Królowa Pieczonego Ziemniaka   





Serdecznie dziękujemy rodzicom Karolinki za gościnę!!!
 
Sezon jesienny uważam za otwarty! 


 

To już jest koniec.....

Za nami 3 lata wspólnej nauki i zabawy.  Minęły tak szybko! Za wszystkie dni, serdecznie Wam dziękuję!  Byliście dla mnie natchnieni...